Diabelnie ciężka praca, ale za dobre pieniądze

Czy wyście oszaleli gdzie się da tyle zarobić ?Po pierwsze język ,po drugie trzeba mieć doświadczenie,po trzecie lubić spać w budzie jak pies,po czwarte zarobki duże ale ktoś policzył ile zostaje po wydatkach kierowcy na rękę,pracowałem i w Anglii i w Niemczech,obiecują w np 1700 funciaków ale brutto albo 1800 eur również brutto okłamują że 3/1 lub 2/1 tak naprawdę zawsze coś wypadnie i jeżdzisz 4/1 i co się wtedy dzieje zarabiasz mniej w tym miesiącu gdzie masz nie cały tydzień dla siebie zawsze te 200 euro mniej dolicz przejazdy do polski ,jedzenie i ile ci zostaje,śmieszne pieniądze dlatego niemiec czy angol nie chce tyrać za takie pieniądze,ale polak węgier oczywiście,zaoszczędzi jak je zupki w proszku:)Nie ma co liczyć na kokosy w zawodzie kierowcy.Te super czasy się skończyły paliwa nie podprowadzisz kary finansowe sa ogromne i zawsze są zrzucane na kierowce w szczególności jak jest polak.Z zawodem kierowcy to jest tak jak ze spawaczem Tusk zachęcał 🙂 To jest praca dla ludzi twardych którzy myją się raz na tydzień bo oszczędzają na płatnych prysznicach, nie piorą,z braku czasu załatwiają się w kabinie taka to jest prawda nikt nie chce o tym mówić bo wstyd,ale tak to wygląda taka szara rzeczywistość.