Ja od dawna twierdzę…

…że wyjazd na nasze piękne drogi na trzeźwo to nieporozumienie 😉

500mg/dL to… 5g na litr… czyli 5 promile.

A ktoś twierdził, że dawka śmiertelna dla nie-Słowian to 4… a tu proszę, w Stanach też garują, że ho ho 🙂

Już wiem, jak uzasadnić małżonce, biorąc pod uwagę styl jazdy taksówkarzy z mojego grodu, dlaczego najczęściej, gdy wracam do domu taksówką, to trzeźwy nie jestem – dzięki 🙂



Jednym z najmilszych doświadczeń w życiu jest być celem, nie będąc trafionym (W.Churchill)