Re: Cholera, coś mi nie idzie.

Jakbym czytał siebie sprzed roku. Trzeba sobie uświadomić że 30 godzin to cholernie mało na perfekcyjne wyuczenie, teraz na egzaminie są wymagania dużo wyższe niż 10 lat temu i niższa zdawalność. Ja nie zdałem 3 razy, po 30 godzinach nie brałem żadnych dodatkowych i stwierdziłem że jednak trzeba i wtedy poszedłem do Carss.pl mieli zajebiście tanie lekcje w pakietach. Instruktor mnie uświadomił że nauka do egzaminu jest inna niż ta praktyczna i będziemy się szkolić jego tokiem. Było bardzo męcząco i konkretnie- zdałem przy 4 podejściu i z perspektywy czasu wiem że najlepsza nauka to wtedy kiedy zacząłem jeździć sam (masakra) …ale cholerny egzamin trzeba zdać… głowa do góry – myśleć pozytywnie to podstawa.