jureek napisał:
> Aktywność zerowa, ale łapią?
Ostatnio ich nie widziałem, a w prasie cicho o piratach* w tym miejscu. Ale, o czym już kilka razy donosiłem, nie jestem wróżką i nie potrafię przewidzieć czy i kiedy znowu się pojawią.
—
* Instrukcja jak zrobić pirata
– na zwykłej drodze, która tym od innych różni się tym, że biegnie nad sama Wisła (a nie wśród zabudowy i pomiędzy ruchliwymi chodnikami), na znaczniej części ogrodzona jest płotkami, ustawić ograniczenie 30-40 km/h. (30 km/h obowiązuje tam, gdzie działa przesławna tablica insz. galasa – wreszcie się przydała. Tunel podmyło, a więc na drodze zwykłego dwupasmowego objazdu musi być 30 km/h).
– łapać
– pisać ilu to groźnych piratów jadących 50 km/h się złapało i dlaczego trzeba ustawić fotoradar (który staje szybciej niż udaje się przywrócić normalny ruch – takie są priorytety).
Jak to dlaczego fotoradar?! Bo piraci jeżdżą za szybko! No bo przecież ograniczenie nie jest od czapy… 😛
—
Optymisci wierza, ze swiat stoi przed nimi otworem. Pesymisci wiedza, gdzie ma ten otwor.